„Mały bies” rządzi

Wydawnictwo Zysk i S-ka publikuje właśnie „Małego biesa” Fiodora Sołoguba. 

To wybitna rosyjska powieść psychologiczna, łącząca w sobie największe zdobycze prozy Gogola, Czechowa i Dostojewskiego – przejmujące studium zła, osadzone w realiach prowincjonalnej Rosji.

Bohaterem powieści jest Ardalion Pieriedonow, prowincjonalny nauczyciel gimnazjalny obdarzony zaufaniem zwierzchników i otoczenia, a w rzeczywistości pastwiący się nad uczniami zbrodniarz i maniak. Naszkicowany w powieści świat rosyjskiej prowincji z czasów schyłku carskiego imperium staje się metaforą całego państwa, by nie powiedzieć: świata. Miasteczkiem rzą­dzi strach i biurokracja, a na szczycie tej piramidy fałszu i upodlenia zasiada ktoś odległy i nierealny – wszechmocny car. Powieść Sołoguba, stanowiąca na różnych poziomach polemikę nie tylko z Tołstojowską wiarą w człowieka, ale też z mrocznymi kreacjami bohaterów Dostojewskiego, ma jednak wymiar zdecydowanie przekraczający zasięg lokalny i historyczny. Postać popadającego w paranoję Pieriedonowa, człowieka okrutnego i bezwzględnego, nikczemnego donosiciela i potencjalnego „bojówkarza”, ma charakter uniwersalny i ponadczasowy, głównie w wymiarze psychologicznym. Konsekwencja, z jaką Sołogub obnaża wnętrze swoich bohaterów, bez wyjątku nikczemnych lub pustych, nie pozostawiając ani promyka nadziei, zjednała mu renomę najwybitniejszego rosyjskiego wyraziciela pesymistycznych nastrojów fin de siecle’u i zapewniła trwałe miejsce w literaturze światowej.