Ciemno, coraz ciemniej Dawida Szkoły w wydawnictwie Warstwy.
Dawid Szkoła, na co dzień pracownik naukowy Uniwersytetu Wrocławskiego, po raz drugi podjął próbę zmierzenia się z szalenie wymagającym gatunkiem literackim, gatunkiem momentami niewdzięcznym, jakby nieprzystającym do naszych czasów. Ciemno, coraz ciemniej jest bowiem zbiorem esejów, drugim już w literackim dorobku autora (debiutował książką Eseje w 2015 roku), w którym ponownie idzie on pod prąd literackich trendów. W zabieganym świecie książka Szkoły skłania do refleksji, wymaga od czytelnika skupienia, uwagi.
Konstrukcyjnie Ciemno, coraz ciemniej składa się z dwóch części, które choć zasadniczo różnią się od siebie tematyką poruszanych zagadnień, to ostatecznie w niejednej kwestii się uzupełniają. W części pierwszej (Ciemno) skupiamy się na jednostkowym losie człowieka, poznajemy traumy indywidualne, rzadziej zbiorowe, które dotykały i dotykają nas bez względu na to, jakim zajęciom byśmy się nie poświęcili. Co Szkoła błyskotliwie wychwytuje, problemy te – natury egzystencjalnej czy aksjologicznej (jak uczenie by to nie brzmiało) – nie są zarezerwowane wyłącznie dla intelektualistów, myślicieli. Przyczyną depresji, niekiedy nawet samobójstw, często stają się trywialne na pozór wydarzenia sportowe czy smutny szlagier zasłyszany w radiu. Pod tym względem zdajemy się być wszyscy równi, bez względu na to, jak grubym pancerzem intelektualnym byśmy się nie otoczyli.
Tematykę drugiej część książki (Coraz ciemniej) zapowiada już jej motto, które stanowią ostatnie wersy Traktatu moralnego Czesława Miłosza: „Idźmy w pokoju, ludzie prości. / Przed nami jest / – »Jądro ciemności«”). Zawarte tu eseje to teksty-refleksje na tematy postkolonialne z licznymi odniesieniami do klasyków gatunku (Conrad, Horvitz, Lindqvist czy Eagleton). Otrzymujemy w niej syntetyzujące ujęcie kwestii niewolnictwa, podboju nowych lądów, ale i holocaustu. Całość stanowi interesującą i poruszającą analizę zagadnień ludobójstwa, wyzysku i cynizmu ludzkości na przestrzeni dziejów.
Książka Dawida Szkoły to gorzka diagnoza losu ludzkości wywiedziona z licznych źródeł i przekazów. Autor zabiera nas w podróż od czasów dawnych do współczesności, wspólnie z nim przemierzamy różne szerokości geograficzne w różnych kontekstach kulturowych. Ciemno, coraz ciemniej porusza, nie pozostawia czytelnika obojętnym, stawia pytania, których boimy się nie tylko ze względu na to, że nie ma na nie jednoznacznych odpowiedzi.