Nie żyje Oleg Pawłow

Nie żyje Oleg Pawłow, znakomity rosyjski pisarz, zwycięzca Angelusa w roku 2017 za powieść „Opowieści z ostatnich dni” (Noir Sur Blanc, przekład: Wiktor Dłuski). Miał 48 lat. 

Oleg Pawłow urodził się w 1970 roku, po ukończeniu szkoły pracował jako tragarz i niewykwalifikowany robotnik, odbywał obowiązkową służbę wojskową w kompaniach ochrony łagrów w obwodzie karagandyjskim  (Kazachstan). Przeżycia tego okresu pozostawiły głęboki ślad w jego twórczości. Po przedterminowym zwolnieniu z wojska ze względu na stan zdrowia pracował w szpitalu, ukończył zaoczne studia w moskiewskim Instytucie Literatury. Opublikowana w roku 1994 powieść Służbowa baśń odniosła duży sukces i od razu postawiła Pawłowa w rzędzie najciekawszych rosyjskich pisarzy jego pokolenia. Pawłow uprawiał również krytykę literacką, brał udział w dyskusjach na tematy literackie i społeczne. Jego zawsze bardzo osobiste i wyraziste wypowiedzi często budziły zaciekłe spory. Był laureatem wielu nagród literackich, m. in. Rosyjskiego Bookera (2002 r.) i nagrody Aleksandra Sołżenicyna (2012 r.), był też nominowany do Rosyjskiego Bookera dziesięciolecia (2011 r.). Zmarł w Moskwie, na zwał serca.

„Opowieści z ostatnich” dni to trylogia, na którą składają się trzy krótkie powieści: Służbowa baśń, Sprawa Matuszyna i Karagandyjska tryzna. Akcja wszystkich toczy się w schyłkowym okresie sowieckiego imperium, w wojsku i łagrach Kazachstanu.

Pierwsza z nich opisuje dzieje kapitana ukaranego za to, że bez rozkazu obsadził pole kartoflami, by wyżywić swoich okradanych przez zwierzchność żołnierzy, druga – życie obozowego strażnika, trzecia – podróż grupy żołnierzy z trumną zabitego kolegi.

Posępny obraz tego czasu, jego grozy i absurdów, ludzkiej niedoli rozjaśnia wysokiej próby czarny humor, sugestywność psychologicznych portretów bohaterów i tak charakterystyczna dla wielkiej rosyjskiej prozy solidarność z prostym, poniżonym, bezbronnym człowiekiem.

Pawłow wciąga czytelnika do jądra ciemności chylącego się ku upadkowi Związku Radzieckiego – w świat kazachskich stepów i łagrów, pomieszania grozy i absurdu. Doński kozak owładnięty strachem przed półbogiem Legawym, który chce zaprząc jego wolną duszę do sowieckiego kieratu, oficer wydziału specjalnego Skripicyn, który snuje swe pajęcze sieci w pułku pośrodku pustkowi, kapitan łagrowej straży, który za posadzenie przydziałowych ziemniaków stanie się wrogiem systemu – to tylko kilku spośród wielu bohaterów zamieszkujących ten okrutny i odrealniony świat.. Brutalność i dosadność dopełniona czarnym humorem jest znakiem rozpoznawczym Pawłowa, uznawanego za jednego z najciekawszych autorów nowej rosyjskiej prozy.