Kwiaty w pudełku. Japonia oczami kobiet Karoliny Bednarz w wydawnictwie Czarne, w kwietniu.
Japonia – dla większości Europejczyków kraj, w którym kobiety w kimonach kryją twarze za wachlarzami, a zapracowani mężczyźni produkują niezawodne samochody i najlepszy sprzęt elektroniczny na świecie. Ale zupełnie inaczej widzą Japonię tamtejsze kobiety: ich świat to miejsce nieoczywiste, pełne napięć i sprzeczności, gdzie tradycja i nowoczesność splotły się w ciasny węzeł – ról społecznych, ograniczeń i konwenansów, z których tylko niektórym udaje się wyzwolić.
Kobiety, które nie spełniają społecznych oczekiwań, nazywa się różnie: „przegranymi psami”, „kobietami kamieniami”, „świątecznym ciastem”. Jeszcze do niedawna ideałem dla wielu rodzin było wychowanie „córek w pudełkach” – chowanych przed zewnętrznym światem, żeby przejść szybko z domu rodziców do domu męża. Umierające z przemęczenia kobiety z przędzalni były „kwiatami narodu”. Żeńską drużynę siatkówki media nazywały „kwiatem igrzysk”. Kobiety w biurach przez długi czas nazywano „kwiatami biurowymi”, jak ikebanę, kwiatowe aranżacje w lobby dużych korporacji. Długo traktowano je jak bukiet, który można wyrzucić, jak dekorację, którą zmienia się wraz nową porą roku.
Karolina Bednarz przygląda się Japonii krytycznie, ale z empatią, celnie wskazując bolączki i wyzwania, z którymi na co dzień mierzą się mieszkanki Kraju Kwitnącej Wiśni. I pokazuje siłę kobiet, które mimo różnych trudności, coraz głośniej mówią o swoich problemach. I coraz częściej mówią „dość”.
Karolina Bednarz (ur. 1991) – reporterka, absolwentka wydziału japonistyki na Uniwersytecie Oksfordzkim, autorka bloga W krainie tajfunów, gdzie pisze głównie o Azji Wschodniej. Redaktorka naczelna niezależnego kwartalnika reporterskiego „Non/fiction”. Ukończyła Polską Szkołę Reportażu. Publikowała między innymi w „Dużym Formacie”. Finalistka konkursu o stypendium im. Ryszarda Kapuścińskiego w 2016 roku. Mieszkała i uczyła się w Japonii (m.in. na Uniwersytecie Waseda w Tokio) oraz Korei Południowej (na Uniwersytecie Sogang w Seulu).