Szalona Monika Jana Drzeżdżona

Szalona Monika Jana Drzeżdżona w wydawnictwie Forma.

Maria Jentys-Borelowska: Napisana wiosną 1989 roku Szalona Monika należy do tych powieści Jana Drzeżdżona, które nie doczekały się książkowego wydania ani za życia autora, ani długo po jego śmierci, jednak nie można jej zaliczyć do całkiem nieznanych dzieł pisarza, ponieważ w roku 1991 ukazała się na łamach miesięcznika „Twórczość”. Mieli więc możliwość poznania Szalonej Moniki czytelnicy ekskluzywnego pisma literackiego, choć dla ogółu czytelniczego pozostawała niedostępna wtedy i aż do dziś. Szkoda, bo pod kobiecą maską ukrył w niej Drzeżdżon swoją, być może, najbardziej dramatyczną twarz.
Portret szalonej Moniki, który sporządził piórem żarliwym i natchnionym, z użyciem symboli i znaków o charakterze mistycznym, może nawet sakralnym (czerwona róża, bose stopy, góry, świętość gór), to jedyny w swoim rodzaju obraz duszy istoty całkowicie wyobcowanej, żyjącej wyłącznie życiem wewnętrznym, poza rzeczywistością codziennych, banalnych i, jej zdaniem, nieważnych spraw. Uwięzionej w kręgu własnych wyobrażeń o świecie i ludziach, niezdolnej i niechcącej wyjść z zaklętego kręgu iluzji, tragicznie w gruncie rzeczy samotnej. Karen Horney zapewne zaliczyłaby bohaterkę powieści Jana Drzeżdżona do nieprzeliczonej rzeszy „neurotycznych osobowości naszych czasów”, ale czy taka klasyfikacja przyniosłaby zrozumienie alienacji kobiety pięknej, bogatej i utalentowanej, o niepospolitym charakterze i nieokiełznanej wyobraźni? Są powody, aby w to wątpić. Szalona Monika wszak to osoba twórcza, wciąż „zapalająca” nowe rzeczywistości wokół siebie i dla siebie. To drugie „ja” Jana Drzeżdżona, projekcja jego kobiecej duszy, jego animy. Tak samo jak on potrafi śnić na jawie i zatracać się w marzeniach, z żarliwością równą jego pasji umie podążać za swoimi pragnieniami. Jednak brakuje jej mocy kreacyjnej, jaką dysponował on, aby nadać swoim snom, marzeniom, tęsknotom i lękom kształty artystycznych dzieł. Oddaje im za to całą siebie, aby rzeźbiły jej los.

Jan Drzeżdżon (ur. 16 maja 1937 w Domatowie, zm. 22 sierpnia 1992 w Gdańsku) – pisarz, tworzący w języku polskim i kaszubskim.
Urodził się w Domatowie w powiecie puckim. Pracował jako nauczyciel w szkołach podstawowych (m.in. w Domatowie, Łebczu i Żelistrzewie). Od 1960 do 1965 studiował polonistykę w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Gdańsku. Zmarł w 1992 w Gdańsku po ciężkiej chorobie, pochowano go w Mechowie.
Debiutował literacko w 1965 artykułami traktującymi o piśmiennictwie kaszubskim. Od 1972 regularnie publikował w piśmie literackim Pomerania. W 1974 ukazał się jego debiutancki tomik poezji pisany w języku kaszubskim (Sklaniané pôcorë). Prawdziwym żywiołem Drzeżdżona była jednak proza; stał się jednym z najważniejszych przedstawicieli proklamowanej przez Henryka Berezę rewolucji artystycznej. Po ukazaniu się w 1977 powieści Leśna Dąbrowa Bereza stwierdził m.in., że Jan Drzeżdżon jako autor tylko do roku 1977 włącznie opublikowanych utworów jest pisarzem wybitniejszym niż Llosa, Cortázar razem wzięci z Borgesem na przyczepkę i nigdy się z tej opinii nie wycofał. Pozycję Drzeżdżona ugruntowały następne powieści, w tym monumentalna trylogia Karamoro (1983). Polskojęzyczne pisarstwo Drzeżdżona uchodzi wśród krytyków literackich za zjawisko unikatowe i trudne do gatunkowego zaklasyfikowania; wskazywano m.in. na wielką rolę wyobraźni narracyjnej i nawiązania do powieści gotyckiej. Osobnym rozdziałem w twórczości Drzeżdżona były jego książki dla dzieci, a zwłaszcza nietypowa baśń Kraina Patalonków i jej kontynuacje (Poszukiwania, Wśród ludzi). (www.papierowemysli.pl)