Z pamiętników bywalca

Z pamiętników bywalca. Patrząc na Warszawę Jerzego Zaruby (Iskry). Przypominamy.

Jerzy Zaruba (1891–1971), jeden z najbardziej znanych rysowników, a zwłaszcza karykaturzystów. W dwudziestoleciu międzywojennym związany był ze znanymi pismami satyrycznymi, jak „Marchołt”, „Sowizdrzał”, „Wróble na dachu”, „Szarża”, „Cyrulik Warszawski” (gdzie był kierownikiem artystycznym). Publikował też w „Wiadomościach Literackich”. Prowadził aktywne życie towarzyskie – bywał i zapraszał. Okupację spędził w Warszawie, po wojnie zaś związał się ze „Szpilkami” i z „Przekrojem”.
Był bardzo cenionym ilustratorem książek (między innymi „Wiecha”), zajmował się scenografią, projektował kukiełki do szopek politycznych. Mieszkał w Aninie, prowadził dom otwarty, w którym kwitło życie towarzyskie, przyjaźnił się m.in. z Tuwimem i Gałczyńskim. Znany był z błyskotliwego dowcipu.
Poza ogromną liczbą prac graficznych pozostawił po sobie dwie książki: Z pamiętnika bywalca („Iskry” 1958) i Patrząc na Warszawę („Sztuka” 1959). Ta pierwsza do dziś jest przywoływana, druga mniej znana. Wydawnictwo Iskry zdecydowało się na połączenie ich w jednym tomie – obie mają bowiem charakter wspomnieniowy i obie w zasadzie związane są z Warszawą.