Rozliczenie z ostatnim 30-leciem naszej historii. Przypominamy Czarne serce Janusza Andermana (Wydawnictwo Literackie).
Dzień po katastrofie smoleńskiej przed Pałacem Prezydenckim zbierają się tłumy. Dziennikarz francuskiego tygodnika, z pochodzenia Polak, przyjeżdża do Warszawy, by opisać protesty, które ogarnęły miasto. W przeszłości był dziennikarzem radiowym. Za przynależność do antysocjalistycznej organizacji studenckiej został internowany i trafił na Białołękę. Teraz, po latach, z okna hotelu obserwuje wydarzenia i przeżywa déjà vu. Demony z przeszłości powróciły.
Powieść Andermana to mieszanka wybuchowa, a jej najważniejsze składniki to świetny słuch i rytm, wyczulenie na wszelkie fałsze obecne w społecznym dyskursie i ostrze ironii. W Czarnym sercu ceniony prozaik bezwzględnie i szczerze opowiada o swoim pokoleniu, uwikłanym w traumatyczną , zagmatwaną historię i jak zwykle nie pozwala zapomnieć o czarnej stronie naszej rzeczywistości.
Janusz Anderman (ur. 1949) – jeden z najbardziej cenionych pisarzy swojego pokolenia, tłumacz literatury czeskiej, reżyser, autor scenariuszy filmowych, sztuk teatralnych, słuchowisk radiowych, laureat wielu nagród, w tym Nagrody Fundacji im. Kościelskich. Mistrz krótkiej formy, genialny językowo – pisze z właściwą dla siebie błyskotliwością, dystansem i szczerością, które sprawiają, że jego opowiadania są żywe, wielobarwne i intrygujące.