Nowa książka Michała Cichego „Pozwól rzece płynąć” ukaże się (za kilka dni) w wydawnictwie Czarne.
W Pozwól rzece płynąć Michał Cichy znów wyrusza w podróż po najbliższej okolicy i obserwując drzewa, ludzi i niebo, układa osobistą mitologię codzienności. Przemierza Ochotę, by odkryć w niej „cały świat”, swoją wioskę w mieście, indywidualny raj. Raj to na miarę człowieka, czasami niedoskonały, czasami porażający obojętnością, zawsze bliski, ale czasem zdumiewający na nowo. Ten sześciomiesięczny spacer od zimy do lata jest także swoistym traktatem o postrzeganiu, otwieraniu się na codzienność, stawaniu się jej częścią. To także książka o miłości, pokorze, a przede wszystkim zgodzie na los.
Jacek Podsiadło: To jest książeczka kogoś, kto wychodził sobie rozum. Kogoś, kto przejrzał na oczy i nie uciekł na widok tego, co zobaczył. Książeczka piękna i cicha. Znajdziecie tu liczne opisy krajobrazu, dowiecie się, jaka pogoda była dziesięć lat temu, i przypomni wam się trochę Prawd, które kiedyś znaliście.
Michał Cichy urodził się w 1967 roku w Warszawie. Studiował historię i historię sztuki. Pracował w „Gazecie Wyborczej”, w jury Nagrody Literackiej Nike i dla Muzeum Holocaustu w Waszyngtonie. Mieszka na Ochocie. Jego książka, Zawsze jest dzisiaj (2014) otrzymała nominację do Nagrody Conrada oraz zdobyła Nagrodę Literacką Gdynia.