W oparciu o książkę Larisy Turea „Księga Wielkiego Głodu”, opublikowaną w 2008 roku przez bukareszteńskie wydawnictwo Curtea Veche, Rumuński Instytut Kultury w Domu Spotkań z Historią w Warszawie organizuje spotkanie poświęcone wydarzeniom lat 1946-1947 w Mołdawii.
Wiele napisano o Wielkim Głodzie w latach 1932-1933 na Ukrainie, ale mało kto wie, że był jeszcze jeden Wielki Głód – w Mołdawii, który zabił ponad 250 tysięcy ludzi. Punktem wyjścia dyskusji jest opublikowana w 2008 roku w Rumunii książka Larisy Turea, zawierającej wstrząsające świadectwa tych, którzy przeżyli, dokumenty i zdjęcia archiwalne. W ciągu zaledwie dwóch lat 1946 i 1947 – w skutek braku żywności zginęły setki tysięcy na terytorium Besarabii. Był to najprawdopodobniej skutek celowego głodzenia społeczeństwa przez sowiecki reżim.
„Reżimy komunistyczne nie mogą być oddzielone od zjawiska Wielkiego Głodu, które jak dobrze wiadomo jest niezwykle skutecznym instrumentem manipulacji i odczłowieczania. Czynniki, które spowodowały tę klęskę, są rozliczne – jest wśród nich również susza. Ale susza nie jest czymś niespotykanym w tej strefie klimatycznej, a więc musi być uznana za przyczynę ostatnią. Głównym reżyserem Wielkiego Głodu było państwo sowieckie, które robiło użytek z tego straszliwego scenariusza w Rosji, nad Wołgą w latach dwudziestych i na Ukrainie w roku 1933, po to by sterroryzować chłopów i narzucić za wszelką cenę kolektywizację rolnictwa. Ową ceną była śmierć setek tysięcy obywateli” – pisze Larisa Turea.
Spotkanie odbędzie się 8 listopada w Domu Spotkań z Historią w Warszawie Wezmą w nim udział: historycy Vadim Guzun i Igor Cașu oraz autorka książki – dziennikarka i teatrolożka Larisa Turea. Dyskusję poprowadzi Bogumił Luft, były ambasador Rzeczypospolitej Polskiej w Rumunii i w Republice Mołdawii.
Źródło: Rumuński Instytut Kultury