Znana i doceniana w Polsce książka Kazimierza Nowaka „Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd” została przełożona na węgierski.
Kilka dni temu odbyła się promocja w Instytucie Polskim w Budapeszcie.
„Rowerem i pieszo” to przejmująca, napisana pięknym, barwnym językiem, prawdziwa opowieść o spełnionych marzeniach polskiego przedwojennego podróżnika, który różnymi środkami transportu – głównie jednak rowerem – dzięki niesamowitej odporności fizycznej i psychicznej dwukrotnie pokonał kontynent afrykański jeszcze w latach trzydziestych XX wieku! Wnikliwa analiza socjologiczna, krytyka polityki kolonialnej i spostrzeżenia, które wydają się niezwykle aktualne również w odniesieniu do Afryki współczesnej.
Książka ukazała się w Budapeszcie nakładem wydawnictwa PUBLIKON.
Kazimierz Nowak, ur. w 1897 roku w Stryju, zm. w 1937 roku w Poznaniu – polski podróżnik, w latach 1931-36 przebył samotnie kontynent afrykański z północy na południe i z powrotem (40 tys. km rowerem, pieszo, konno, na wielbłądzie oraz pociągiem).
Już jako dziecko marzył by poznać Afrykę. Pracował jako reporter w poznańskiej prasie, a jednym z celów podjęcia podróży przez Afrykę była chęć utrzymania rodziny z honorariów za relacje, które były publikowane w prasie polskiej (m.in. w czasopismach, Naokoło świata, Ilustracja Polska), a także francuskiej, włoskiej i brytyjskiej. W swoich listach i na zdjęciach z podróży do Afryki obok osobistych przeżyć, uchwycił niezwykłą kulturę, bogactwo przyrody i życie duchowe kontynentu afrykańskiego. Wypowiadał się m.in. przeciw kolonializmowi. Po powrocie, w listopadzie 1936 usiłował podjąć pracę we Francji jako fotoreporter, lecz bez skutku. Powróciwszy do kraju w grudniu 1936, wygłaszał odczyty na temat Afryki, które były bogato ilustrowane przeźroczami. Zmarł w niespełna rok po powrocie z podróży na zapalenie płuc, na skutek wycieńczenia organizmu malarią. Został pochowany w Poznaniu.