Eseje Kundery po czesku

Tytuł tego wpisu może brzmi paradoksalnie, bo czytelnik polski zwykł uważać Milana Kunderę za pisarza czeskiego. Nie jest to jednak takie proste.

Slova, pojmy situace ( Słowa, koncepcje, sytuacje), niespełna stu stronicowy wybór esejów pochodzących ze znanej w Polsce „Sztuki powieści”, to  pierwsza od dłuższego czasu książka, na której wydanie w ojczystym języku  pisarz się zgodził. Mieszkający  od połowy lat 70. we Francji i piszący od lat po francusku Kundera nadal konsekwentnie odmawia zgody na przekłady na czeski swoich „francuskich” powieści. Co więcej nie nie zgadza się także na wznowienia starszych, pisanych jeszcze po czesku książek.  Czescy miłośnicy Kundery ( jeżeli jeszcze tacy chodzą po świecie) nie liczą też oczywiście na lekturę w języku ojczystym jego najnowszej powieści La fête de l’insignifiance  (Święto nieistotności) .  Za pomocą tej powieści pisarz dla odmiany postanowił się nieco podroczyć z goszczącymi go już od dziesięcioleci Francuzami i opublikował ją najpierw po włosku. Szerzej o sprawie pisaliśmy w tekście Kolejne dziwactwo czy arcydzieło Milana Kundery?