Mora bukowa

Vlado Žabot zadebiutował w 1986 roku zbiorem nowel Bukovska mati (Mora bukowa). W roku 2016 książka ukazała się w Polsce, w Instytucie Mikołowskim, w przekładzie Marleny Grudy.

W Polsce Žabot znany jest z dwóch przekładów powieści Sukub (2009, tłum. E. Ziewiec)i Wilcze noce (2010, tłum. M. Gruda). Urodził się w 1958 roku w miejscowościŠafarsko koło Razkrižja. Zaliczany jest do generacji 1960, nurtu „młodej prozy słoweńskiej”, mieszczącej się między ultramodernizmem lat 60. a metafikcją lat 80., nurtu archaizatorskiego oraz fantastyki regionalnej (pokrajinskiej), uznawanej za „słoweńską wersję realizmu magicznego”. Literatura Vlada Žabota stanowi „przykład postmodernistycznego przekształcenia projektów postrealistycznych, egzystencjalistycznych lub modernistycznych”, trafniej nazwanych przez Mitję Čandra – neorealistycznymi.
 
Marlena Gruda: Mora bukowa (Bukovska mati) to debiutancki zbiór ośmiu nowel, wydany w 1986 roku, w okresie zbliżających się przemian nie tylko w literaturze słoweńskiej, lecz również w historii Słowenii. Proza Žabota nie podejmuje jednak tematu egzystencji w sensie ogólnym, narodowym, lecz wskazuje na silne przywiązanie do określonego obszaru, jego zwyczajów i kultury, na swoisty regionalizm i ukształtowaną na jego fundamencie tożsamość. Pisarz wierzy, że region i postawa etnocentryczna mogą wpływać na postrzeganie rzeczywistości, na wpływ świadomości mitycznej na rozwój jednostki w kontekście cielesnym i duchowym. Dlatego fundamentalne dla wszystkich utworów pisarza są nawiązania do mitologii słowiańskiej, do świata mitu i fantazji, źródła wszystkich historii. (…) Tytułowa postać zbioru i jednej z nowel, Mora bukowa, jest istotą wyobrażoną. Odwołuje się do postaci realnej, kobiety żyjącej w lasach bukowych przy granicy z Chorwacją, o której autor dowiedział się z lokalnych opowieści. To istota magiczna, duch pramatki obecny w każdym człowieku, „dzika leśna matka”, znana z bajek ludowych, skarbnica wiedzy i tajemnic. Jest połączeniem czarownicy, bogini, inicjacyjnej kapłanki, strażniczki świata żywych i umarłych. Mora bukowa nie jest zatem istotą mityczną w czystej postaci, znaną z mitologii słowiańskiej, lecz postacią wykreowaną przez autora na podstawie połączenia cech kilku bóstw i istot. Należą do nich: mora, czyli „duch śmierci pochodzący w głównej mierze z dusz osób zamordowanych; znany Słowianom zachodnim i południowym”; nawie (nawki, mawki, wiły), tj. „dusze przedwcześnie zmarłych dzieci, dziewczyn i kobiet”, kulejący starzec, symbolizujący siły nieczyste oraz inne istoty demoniczne, duchy leśne, wodne i powietrzne. Postać Mory bukowej, nosicielki myśli, idei i tajemnic, służy ukazaniu zmienności i czasowości układów ciał w symbolicznym kręgu odnawiającej się śmierci, cyklu powtarzających się zabójstw, umierania, zadawania i doznawania bólu, jouissance oraz uniwersalności i powtarzalności zachowań ludzkich i schematów myślenia. Kluczowe znaczenie mają zatem kwestie relacji między istotami i światami, przekraczanie granicy życia i śmierci, realności i fantazji. Śmierć w nowelach, dzięki lacanowskiej „rozkoszy w bólu”, czyli połączeniu pragnienia życia i popędu śmierci oraz zjednoczenia się ich w pożądaniu ciała fizycznego i nieśmiertelności ciała psychicznego, ulega odnowieniu i naładowaniu pierwiastkiem kreacyjnym, tworząc wielowarstwowe układy ciał, transformujące się tożsamości światów wyobrażonych.
(…) Tematem głównym utworów jest jednostka umieszczona w rozmaitych okolicznościach czasoprzestrzennych, zmagająca się ze swoją naturą i przeznaczeniem, jednostka, której przeżycia stanowią treść jej świata. Uwięziona w ciele i zależna od norm kulturowych podejmuje działania. Lecz jej działania nie mają większego znaczenia sprawczego. Ważny jest jej stosunek do miłości, śmierci, cielesności, matki i kochanki, to, jak bardzo podlega własnej wyobraźni i ugruntowanym wzorcom kulturowym, czy potrafi radzić sobie sama z sobą i wszechobecną erotyką, związanymi z nią lękami, cierpieniem i bólem oraz jak kolejno przechodzi z płaszczyzny materialnej, erotycznej cielesności do metafizycznego sacrum, pasywnie poszukując drogi do sensu własnej egzystencji. W końcu skazana na nieszczęście i zatopiona w swojej podświadomości oddaje się śmierci i złu w atmosferze przenikającej się realności i fantastyki, snu i jawy.
Žabot ukazuje jednostkę w jej wielowymiarowym przestrzennym kontekście, czyni z osoby nie tylko punkt odniesienia względem pozostałych elementów świata, lecz powoduje, iż osoba, choć ogląda się w lustrzanym odbiciu i widzi siebie jako Innego, nie konfrontuje swojej możliwości bycia z punktem widzenia Innego. Z Innym wchodzi ona bowiem w relacje intersubiektywne poprzez pełnione role oraz związane z nimi zakazy i ograniczenia, nie wnikając w możliwość modyfikacji siebie, lecz chcąc wewnętrznie modyfikować rzeczywistość odczuwaną i przeżywaną przez nią cieleśnie. W obliczu szerokiego spektrum możliwości wyjścia z możliwych konfiguracji sytuacji (układów ciał), jednostka pozostaje w labiryncie swoich myśli, których sama się nawet boi, wiedziona jedynie popędem urzeczywistnienia pragnień dekodowanych przez ciało i zmysłowo mediatyzowanych. Jednoczesność refleksji przeplatanej z wyobrażeniem stanowią u Žabota symboliczną treść ciała psychicznego, które w zespoleniu z ciałem fizycznym jest ilustracją myśli i wyobrażeń oraz mechanistycznego odniesienia ciała do siebie i świata. Jest to konsekwencja zatracania się tożsamości cielesnej w wyniku nieświadomego ulegania przemocy symbolicznej, zaburzającej sensoryczną i sensualną konstytucję ciała w formowaniu się relacji społecznych.