Koniec historii i ostatni człowiek

Ta książka wywołała jeden z najgłośniejszych sporów intelektualnych ostatnich lat – nie tylko w Europie Środkowej. Nigdy nie była tak potrzebna jak teraz. Wydawnictwo Znak przypomina książkę „Koniec historii i ostatni człowiek” Francisa Fukuyamy.

Świat 2017. W Europie Wschodniej trwa konflikt militarny. Z ogarniętego wojną Południa na bogatą Północ ciągną rzesze uchodźców. Zachodnim światem wstrząsa bodaj największy od wojny kryzys demokracji. Czy można powiedzieć, że teza Fukuyamy o końcu historii jest nadal aktualna?

Fukuyama nie mówił bowiem o końcu wojen, wielkich zmian historycznych i upadkach państw. Filozof mówił o końcu idei.

Ta książka, choć napisana 25 lat temu, ponownie stała się potrzebna. Pozostaje punktem wyjścia do toczącej się na naszych oczach dyskusji o sensie i przyszłości demokracji. Pozwala zrozumieć, na czym polega współczesny kryzys zachodniego świata i do czego może nas doprowadzić.

Francis Fukuyama – jeden z najbardziej kontrowersyjnych myślicieli przełomu XX i XXI wieku, amerykański filozof, politolog i ekonomista. Były wicedyrektor Zespołu Planowania Politycznego Departamentu Stanu USA. Autor takich książek, jak Koniec Człowieka, Budowanie państwa, Ameryka na rozdrożu.