Fantazje mimowolnego podróżnika

„Fantazje mimowolnego podróżnika” (KEW) Jacka Hajduka to opowieść o literackim projekcie Jerzego Stempowskiego Owidiusz.

Przez niemal 20 lat wybitny eseista mieszkając wtedy w Szwajcarii zbierał informację na temat słynnego rzymskiego poety i jego wygnania. Pomimo dużej pracy Jerzy Stempowski tego dzieła nigdy nie napisał.

Jacek Hajduk analizując eseje i listy Jerzego Stempowski sam tworzy własne dzieło o dwóch literackich wygnańcach.

Andrzej St. Kowalczyk: „Jakaż to współczesna, pulsująca życiem książka! Lektura Stempowskiego skłania Jacka Hajduka do sformułowania pytań, których wagi na co dzień nie czujemy. Z wielkimi pytaniami o przyszłość kultury europejskiej i kultury polskiej sąsiadują pytania o kondycję każdego z nas z osobna, o wybór wartości, o kształt relacji z najbliższymi osobami, o więź ze wspólnotą. W eseistyce Stempowskiego te dwa rodzaje pytań nigdy nie są od siebie odseparowane. Stempowski bowiem wtajemnicza nas w swoje życie, jego styl pisarski koresponduje z jego stylem bycia. Nigdy nie podejmował tematów dla niego osobiście nieistotnych. Do nich należał projekt „Owidiusz”, w którym to, co intymne, i to, co uniwersalne, wzajemnie się przenikało i oświetlało. Jacek Hajduk tropi intencje Stempowskiego, błyskotliwie analizuje jego eseje i listy, lecz nie poprzestaje na zabiegach interpretatora. Na kanwie ujawnionych wątków pisze własne dzieło będące świadectwem doświadczeń, lektur i przemyśleń. Bo być czytelnikiem Stempowskiego to przenieść jego przesłanie życiowe i artystyczne we własny czas. Czyż autor W dolinie Dniestru nie przestrzegał humanistów przed osłabieniem kontaktu z życiem, zwracając uwagę na zbyt książkowy i biblioteczny charakter studiów humanistycznych, które przecież mają za przedmiot człowieka, „dzieła jego rąk i myśli.

Autor Fantazji mimowolnego podróżnika wystąpił we własnym eseju w kilku rolach: pisarza, badacza literatury, bezinteresownego czytelnika, świadka swojego czasu; w każdej z nich ma nam coś ważnego do powiedzenia. Warto się zaczytać w tej książce.”