„Siekiera” Vaculika po polsku

Ludvik Vaculik uważany jest za jednego z największych pisarzy w historii powojennej literatury czeskiej. 28 września wreszcie do polskich księgarń trafi jego najwybitniejsza powieść „Siekiera”, opublikowana nakładem wydawnictwa Stara Szkoła.

Rzadko w Polsce dotąd przekładany, zmarły w czerwcu tego roku  Ludvík Vaculík to znakomity czeski pisarz, felietonista i publicysta. Wielka i barwna osobowość czeskiej literatury a także czechosłowackiego i czeskiego życia politycznego Był ważną postacią „Praskiej wiosny”, autorem słynnego manifestu Dwa tysiące słów z czerwca 1968 roku, w którym krytykował powolne tempo reform i wzywał obywateli do organizowania się. Po jego publikacji usunięty z partii. W okresie „husakowskiej normalizacji” po sowieckiej interwencji został pozbawiony możliwości publikacji w Czechosłowacji, a jego książki usunięto z bibliotek.

Był czołową postacią czeskiego ruchu dysydenckiego. W 1972 roku założył niezależne wydawnictwo Petlice..

Poza „Siekierą”, uznawaną przez wielu min. wybitnego czeskiego krytyka Vaclava Černego za wielką literaturę  jest między innymi autorem cenionej tak samo wysoko, powieści „Świnki morskie” która  dopiero w 2008 roku ukazała się po polsku. Fragmenty jego skandalizującego „Czeskiego sennika”, prześmiewczego wobec kolegów dysydentów dziennika, pisanego w latach 70, publikowały w pierwszej połowie lat 80, jeszcze paryskie, „Zeszyty Literackie”.

Siekiera to powieść, w której zaciera się granica pomiędzy przeszłością a teraźniejszością. Jej głównymi bohaterami są kontestujący rzeczywistość syn oraz wspominany przez niego, ufający obietnicom komunistów, ojciec. Syn reprezentuje młode, bardziej krytyczne pokolenie, podczas gdy ojciec okazuje się człowiekiem naiwnym, w dobrej wierze poddającym się systemowi.

Przede wszystkim jest to powieść niezwykle piękna, mądra, uniwersalna i aktualna – pisze tłumacz powieści Mirosław Śmigielski. – W swej warstwie polityczno-społecznej to bynajmniej nie jest książka o systemie komunistycznym, ale o wszystkich. W przypadku Siekiery nie jest istotne, że po raz pierwszy ukazała się w 1966 roku. Jeśli zostałaby wydana dziś jako nowy rękopis, jej sukces być może byłby jeszcze większy. Przecież relacje rodzinne, przemijanie, miłość, zanikająca przyroda, uzależnienie od społeczeństwa – to wszystko towarzyszy nam od zawsze i będzie towarzyszyć.