Realizm magiczny po węgiersku.

 

Wydawnictwo Czarne na 9 lipca zapowiada premierę powieści świetnego  węgierskiego pisarza Ádáma Bodora ” Ptaki Wierchowiny”. To już piąta książka tego autora wydana w naszym kraju. Mamy nadzieję, że może w końcu dzięki niej ten-  porównywany do Marqueza- pisarz przestanie być na naszym rynku autorem niszowym.

Ádám Bodor ur. 1936, w Koloszwarze (Klużu) w Transylwanii W latach 1952-54 był więźniem politycznym. W latach 1955-60 studiował teologię protestancką na uniwersytecie w Klużu. Przez wiele lat utrzymywał się z pracy fizycznej. Zaczął publikować w roku 1968. Od 1982 mieszka w Budapeszcie.Jest autorem kilku tomów opowiadań i powieści, laureatem wielu prestiżowych nagród, m.in. Nagrody im. Józsefa Attili, Węgierskiej Nagrody Literackiej i Nagrody im. Kossutha przyznawanej wybitnym przedstawicielom nauki, sztuki i literatury za całokształt twórczości.

Jeżeli chciałoby się krótko scharakteryzować prozę Bodora, to najbliżej jej do „realizmu magicznego”. Z tym, że to jest realizm magiczny w środkowoeuropejskim  a ściślej w karpackim wydaniu. Obciążony wszystkimi dramatycznymi doświadczeniami mieszkańców tej części Europy. Jak napisał Piotr Kofta: Márquez zderza się tu z totalitaryzmem, a Kafka z surową pustką górskich dolin

Po polsku ukazało się dotąd pięć  książek Ádáma Bodora: powieści  – „Okręg Sinistra”, „Wizyta Arcybiskupa” i właśnie „Ptaki Wierchowiny”,  wybór opowiadań „Z powrotem do Uszatej Sowy” oraz autobiograficzna opowieść „Zapach więzienia”, w której odpowiada na pytania Zsófii Balla .